Jak dowieść niewierności małżonka w trakcie sprawy rozwodowej?
Przyczyną rozwodu bywa często zdrada. Niewierność trzeba jednak udowodnić przed sądem, by otrzymać rozwód z orzeczeniem o winie. Nie zawsze sprawa jest tak prosta, więc potrzebne są niezbite dowody. Nawet gdy są świadkowie, trudno ich często powołać, ponieważ nie chcą zeznawać, nie warto również działać na własną rękę. W tym wypadku pozostaje zatrudnienie detektywa.
Jak dowieść niewierności małżonka w trakcie sprawy rozwodowej?
Aby dowieść niewierności małżonka trzeba mieć niezbite dowody, takie jak: zdjęcia, nagrania rozmów, korespondencja, bilingi z telefonów. Przydatni są świadkowie, ale gdy chcą zeznawać w sądzie na sprawie rozwodowej. Kiedy małżonek dopuszczający się zdrady, bywa bardzo ostrożny, nie ma możliwości udowodnienia niewierności i sprawa rozwodowa, może przedłużać się w czasie. Nie ma sytuacji bez wyjścia, bo wystarczy zgłosić się do Gold Spy w Szczecinie, a uzyskamy pomoc. Agencja detektywistyczna zbierze materiały dotyczące winy małżonka. Detektyw współpracuje z klientem, informując o postępie śledztwa. Fachowo przygotowany materiał dowodowy może pomóc w sprawnym przejściu przez sprawę rozwodową.
Jak detektyw pomaga w dowiedzeniu niewierności małżonka?
Dowodem niewierności małżonka może być korespondencja mailowa, SMS-owa, na Facebooku itd. Często jednak wszelkie ślady są zacierane przez zdradzającego partnera, więc odtworzenie treści, bywa niezwykle skomplikowane. Niewierny małżonek zachowuje pełną dyskrecję i unika mediów społecznościowych i poczty elektronicznej. Wybiera takie miejsca spotkań, by nie było świadków. Trudno więc jest dowieźć zdrady, kiedy brakuje jasnych dowodów. Jedynym wyjściem jest skorzystanie z pomocy detektywa. Pomaga bowiem zebrać informacje mające na celu dowiedzenie zdrady małżonka, poprzez wykonywanie zdjęć i filmów. Przedstawi udokumentowane dowody, niezbędne do uzyskania rozwodu z orzeczeniem o winie małżonka. Po zakończeniu zlecenia przekazuje klientowi rzetelny raport. Detektyw zeznaje również przed sądem.